Rzymska armia stała się niezdolna do obrony swojego państwa pod koniec II wieku p.n.e. Wtedy to Rzymianie ponieśli ogromne straty, próbując powstrzymać germańskie plemiona Cymbrów i Teutonów, które opanowały północne granice Italii.
Rzym nie posiadał wówczas armii zawodowej, jedynie poborową, która nie była w stanie obronić państwa. Żołnierze skupiali się wówczas na ochranianu własnych domów, a nie rozległych granic republiki.